MIKOŁAJ KOPERNIK 1473 – 1543
Z małżeństwa Mikołaja i Barbary Koperników urodziło się czworo dzieci: Andrzej, Barbara, Katarzyna i Mikołaj. Ten ostatni przyszedł na świat 19 lutego 1473 roku. Wczesne dzieciństwo Mikołaja upłynęło w ciszy domu rodzicielskiego. W 1483 roku zmarł ojciec naszego patrona - kupiec. Dla dziesięcioletniego Mikołaja skończyły się beztroskie lata w domu rodzicielskim. Najbliższym krewnym, do którego osierocona rodzina mogła zwrócić się po pomoc, był brat matki - Łukasz Watzenrode, wówczas kanonik włocławski i warmiński. Był to człowiek milczący i surowy. Wuj Łukasz jako najbliższy krewny postanowił zaopiekować się sierotami po Mikołaju Koperniku. Andrzeja i małego Mikołaja postanowił kształcić. Katarzyna wyszła za mąż za kupca Gertnera z Krakowa, Barbara zaś wstąpiła do zakonu benedyktynek. Od tego momentu rozpoczął się okres ścisłego związku pomiędzy młodymi Kopernikami a Łukaszem Watzenrode. Wuj przypuszczalnie wysłał ich do szkoły w Chełmnie, gdzie uczyli się arytmetyki, muzyki i łaciny.
Watzenrode dążąc do godności biskupiej przyjął w 1487 r. święcenia kapłańskie, a w 1489 r. objął biskupstwo warmińskie. Wraz ze wzrostem jego wpływów i zamożności wzrosły możliwości udzielenia pomocy siostrzeńcom. Ukończywszy naukę w Chełmnie obaj bracia udali się jesienią 1491 r. do Krakowa i zapisali się na studia w Akademii Krakowskiej. Kopernik studiował w Krakowie cztery lata.
W 1495 r. przyjechał na Warmię (Lidzbark Warmiński) i przez jakiś czas przebywał u boku wuja, który obu swych siostrzeńców postanowił wprowadzić do kapituły warmińskiej na stanowiska kanoników. Zamiar ten jednak się nie powiódł. Z tego względu obaj bracia udali się do Bolonii. Miasto posiadało słynny na całą Europę uniwersytet i z tego powodu zwano je "matką studiów".
Stosownie do zaleceń wuja Mikołaj Kopernik zapisał się na studia prawnicze, które go jednak nie pociągały. Jego zainteresowania zwracały się jednak w stronę astronomii. Dlatego też poświęcał jej cały swój wolny czas. Studia prawnicze postępowały wolno, widocznie dlatego, że zbyt dużo czasu poświęcał astronomii. W Bolonii zdobył Mikołaj zaledwie tytuł magistra. W czasie swych studiów prawniczych obaj Kopernikowie udali się do Rzymu. Rok 1500 był uroczyście przez Kościół obchodzony jako rok jubileuszowy i bracia pragnęli prawdopodobnie wziąć udział w odbywających się w Wiecznym Mieście uroczystościach jubileuszowych.
Na wiosnę 1501 r. obaj bracia opuścili Włochy i powrócili na Warmię. Obaj studiów nie ukończyli, potrzebowali zgody kapituły na dalszą naukę. Z prośbą taką też zwrócili się do kapituły. Kapituła przychyliła się do ich życzeń i udzieliła żądanego urlopu tym bardziej, że Mikołaj obiecywał studiować medycynę, a więc mógł się stać w przyszłości lekarzem biskupa i kapituły. Jeszcze jesienią tego roku obaj bracia wyruszyli w drogę do Włoch. Studia medyczne trwały trzy lata. Należało potem odbyć roczną praktykę pod kierownictwem jakiegoś sławnego lekarza. Po tym wszystkim można było dopiero zdawać egzamin doktorski. Kopernik stosownie do swego zobowiązania wobec kapituły rozpoczął studia medyczne i przygotowywał się do egzaminu z prawa. Podobnie jak w Bolonii tak i w Padwie Kopernik nie ograniczał się do studiowania przedmiotów wskazanych przez kapitułę, lecz z zapałem zgłębiał tajniki umiłowanej astronomii. Szukał ciągle odpowiedzi na pytanie: jak właściwie zbudowany jest świat?
Kopernik studiował dalej medycynę i prawo. Wiosną 1503 r. udał się do Ferrary, aby złożyć tam egzamin doktorski z zakresu prawa. Egzamin wypadł poprawnie i młodemu kanonikowi warmińskiemu komisja nadała tytuł doktora praw.
Po promocji doktorskiej Kopernik powrócił do Padwy i prowadził nadal swoje studia. Pod koniec 1503 r. po ukończeniu studiów, Kopernik opuścił Italię i skierował się do Polski. W roku 1507 kapituła idąc na rękę wujowi Mikołaja, mianowała Kopernika kanonikiem przybocznym polecając mu szczególnie pieczę nad zdrowiem biskupa. Zwolniła go jednocześnie od obowiązku kanonika rezydującego przy katedrze, pozostawiając mu wszakże dotychczasowe dochody. Po tej nominacji Kopernik przeniósł się na stałe do Lidzbarka, siedziby biskupa, jako jego sekretarz i lekarz.
W styczniu 1512 r. Watzenrode udał się na zaproszenie króla Zygmunta do Krakowa na jego wesele. Biskupowi towarzyszył oczywiście Mikołaj Kopernik. Obaj spędzili jakiś czas w Krakowie. Opuszczając Kraków Watzenrode i Kopernik rozstali się. Biskup udał się na sejm do Piotrkowa, Mikołaj zaś prawdopodobnie pojechał na Warmię. Z końcem marca Watzenrode opuścił Piotrków i powrócił na Warmię. W drodze jednak ciężko zachorował i w stanie beznadziejnym dowieziono go do Torunia. Zawiadomiony o tym Kopernik przyjechał z Fromborka do Torunia do łóżka konającego wuja. Przybyli też i inni lekarze, było już jednak za późno. Biskup zmarł. Kopernik odwiózł zwłoki do Fromborka, gdzie je pochowano z należytymi honorami.
Nowym biskupem został Fabian Luzjański. Kopernik nie pełnił już przy nim funkcji kanonika przybocznego, przeniósł się więc na stałe do Fromborka. Zamieszkał w północno-zachodniej wieży murów otaczających katedrę. Wieżę kupił za 175 grzywien płatnych ratalnie w ciągu czterech lat. Mikołaj Kopernik urządził tu sobie pracownię oraz mieszkanie. Spędził tu najbardziej twórcze lata swego życia. Nie wiemy dokładnie kiedy Mikołaj rozpoczął pracę nad swym dziełem "De revolutionibus orbium coelestium" - przypuszczalnie nastąpiło to około 1515 r. Nie znamy też przebiegu jego pracy nad tym dziełem, bowiem astronom fromborski utrzymywał wszystko w tajemnicy, dopuszczając do niej tylko najbliższych przyjaciół, zwłaszcza Tiedemanna Giese. W roku 1520 Kopernik przygotował obronę Olsztyna przed wojskami Albrechta Hohenzollerna. Stworzył on również projekt reformy pieniężnej oraz w roku 1530 opracował nowe sprawiedliwe ceny chleba.
Mikołaj Kopernik od dłuższego czasu był ciężko chory. Zaniemógł pod koniec jesieni 1542 r. Pomimo troskliwej opieki przyjaciół 70-letni starzec słabł coraz bardziej i ostatecznie dnia 24 maja 1543 r. zmarł. Pochowano go w katedrze fromborskiej koło ołtarza należącego do jego kanonii. W tym samym mniej więcej czasie dzieło pt. "De revolutionibus orbium coelestium" wielkiego Polaka astronoma, ukazało się drukiem.